28 marca klasa 4c na lekcji matematyki rozpoczęła w dość nietypowy sposób swoją przygodę z ułamkami zwykłymi. Uczniowie przynieśli batony, jabłka i figury wycięte z kolorowego papieru. Wszystko po to, aby zagadnienie dość abstrakcyjne na początku, wspomóc materiałem wizualnym. I tak rozpoczęły się podziały na połówki, ćwiartki i ósme części. Wszystko to z największą dokładnością przy użyciu linijki, nożyków i starań o równy podział przyniesionych materiałów. Po precyzyjnym dzieleniu, przyszedł czas na konsumpcję odpowiednich części batonów i jabłek. Lekcja okazała się dobrym punktem wyjścia do zrozumienia, co to jest ułamek i jak jest on zbudowany. Z pewnością przyczyni się także do zdobywania kolejnej ważnej wiedzy „ułamkowej”.